Great traditional Polish food. Lots of different dishes available and very good prices. The location is also very convenient with Pole Mokotowskie metro station under 5 minutes walk away.
Kilka dni temu w naszych wędrówkach po kraju zapędziliśmy się z Nowego Sącza do Warszawy, a tu na Mokotów. A że pora była obiadowa, ponaglani przez żołądki, zaczęliśmy się rozglądać usilnie za knajpką, w której dałoby się szybko, smacznie i niedrogo wszamać obiadek. Pierwszy zagadnięty przechodzień bez namysłu rzucił nam hasło: Gospoda pod Kogutem przy Rakowieckiej. Okazało się, że znajdowaliśmy się bardzo blisko lokalu. Zaparkowaliśmy na Kieleckiej, kilkadziesiąt metrów od skrzyżowania z Rakowiecką. Do gospody trafiliśmy bez trudu po szyldzie z kogutem nad wejściem. Nie mieliśmy czasu na studiowanie karty dań. Zamówiliśmy, jak to się mówi, spod grubego palca, czyli to, co było wypisane kredą na tablicy, jako oferta dnia: zupę fasolową i tajemnicze “kartacze”. Wkalkulowaliśmy w wizytę element niespodzianki. Nie pierwszy raz, bo konsumując za granicą też lubimy zamawiać w ciemno. Fasolówka okazał się wyśmienita, niezbyt gęsta, nie ciągnęła się po łyżce, z jarzynami, znakomicie doprawiona. Zagadkowe “kartacze” okazały się wielkimi kluchami z mięsnym farszem. Do tego chrupiąca surówka.Farsz, ku naszemu miłemu zaskoczeniu, nie był rozmrożonym miksem różnych resztek z tygodnia, tylko świeżutko przygotowanym nadzieniem z bukietem przypraw, w cieście, którego smak pamiętamy z naszych rodzinnych domów. Przemiły pan, właściciel “koguta” wyjaśnił nam, że w jego krajowym głównie jadłospisie, “kartacze”, to zapożyczenie litewskie. Gdyby nie poganiający nas zegar, zasiedzielibyśmy się w klimatycznej gospodzie jeszcze dłużej. Super żarełko, cieplutki lokalik. Polecać za bardzo nie musimy, bo ruch tam spory i jak się zorientowaliśmy po wymienianym z daleka “dzień dobry” dużo stałej klienteli.
Anna i Wojciech Chmura
Pyszna Polska kuchnia, polecam pierogi które robią na miejscu a golonka w piwie jest obłędna.
Zaproście znajomych,rodzine na pyszny obiad, polecam!
Miła obsługa, smaczne jedzenie, cisza i dobra atmosfera.
Bardzo smaczna polska kuchnia. Sprawna obsługa. Ładny wystrój. Miejsce w którym możesz smacznie zjeść lub urządzić przyjęcie urodzinowe (lub inne rodzinne lub firmowe). Do dyspozycji są sale różnej wielkości w zależności od ilości gości.
DZIŚ byliśmy Pod Kogutem rodziną na obiedzie.
Wszystko co zamówiliśmy było jak domowe.
Pyszna ogórkowa i pomidorowa.
A na drugie – smaczne pierogi ruskie, placek po wegiersku i golonka.
Sam lokal przytulny a obsługa miła. W lokalu spokojnie.
Gorąco polecamy. A. Z. P. Kac
Great traditional Polish food. Lots of different dishes available and very good prices. The location is also very convenient with Pole Mokotowskie metro station under 5 minutes walk away.
Kilka dni temu w naszych wędrówkach po kraju zapędziliśmy się z Nowego Sącza do Warszawy, a tu na Mokotów. A że pora była obiadowa, ponaglani przez żołądki, zaczęliśmy się rozglądać usilnie za knajpką, w której dałoby się szybko, smacznie i niedrogo wszamać obiadek. Pierwszy zagadnięty przechodzień bez namysłu rzucił nam hasło: Gospoda pod Kogutem przy Rakowieckiej. Okazało się, że znajdowaliśmy się bardzo blisko lokalu. Zaparkowaliśmy na Kieleckiej, kilkadziesiąt metrów od skrzyżowania z Rakowiecką. Do gospody trafiliśmy bez trudu po szyldzie z kogutem nad wejściem. Nie mieliśmy czasu na studiowanie karty dań. Zamówiliśmy, jak to się mówi, spod grubego palca, czyli to, co było wypisane kredą na tablicy, jako oferta dnia: zupę fasolową i tajemnicze “kartacze”. Wkalkulowaliśmy w wizytę element niespodzianki. Nie pierwszy raz, bo konsumując za granicą też lubimy zamawiać w ciemno. Fasolówka okazał się wyśmienita, niezbyt gęsta, nie ciągnęła się po łyżce, z jarzynami, znakomicie doprawiona. Zagadkowe “kartacze” okazały się wielkimi kluchami z mięsnym farszem. Do tego chrupiąca surówka.Farsz, ku naszemu miłemu zaskoczeniu, nie był rozmrożonym miksem różnych resztek z tygodnia, tylko świeżutko przygotowanym nadzieniem z bukietem przypraw, w cieście, którego smak pamiętamy z naszych rodzinnych domów. Przemiły pan, właściciel “koguta” wyjaśnił nam, że w jego krajowym głównie jadłospisie, “kartacze”, to zapożyczenie litewskie. Gdyby nie poganiający nas zegar, zasiedzielibyśmy się w klimatycznej gospodzie jeszcze dłużej. Super żarełko, cieplutki lokalik. Polecać za bardzo nie musimy, bo ruch tam spory i jak się zorientowaliśmy po wymienianym z daleka “dzień dobry” dużo stałej klienteli.
Anna i Wojciech Chmura
Pyszna Polska kuchnia, polecam pierogi które robią na miejscu a golonka w piwie jest obłędna.
Zaproście znajomych,rodzine na pyszny obiad, polecam!
Miła obsługa, smaczne jedzenie, cisza i dobra atmosfera.
Bardzo smaczna polska kuchnia. Sprawna obsługa. Ładny wystrój. Miejsce w którym możesz smacznie zjeść lub urządzić przyjęcie urodzinowe (lub inne rodzinne lub firmowe). Do dyspozycji są sale różnej wielkości w zależności od ilości gości.
DZIŚ byliśmy Pod Kogutem rodziną na obiedzie.
Wszystko co zamówiliśmy było jak domowe.
Pyszna ogórkowa i pomidorowa.
A na drugie – smaczne pierogi ruskie, placek po wegiersku i golonka.
Sam lokal przytulny a obsługa miła. W lokalu spokojnie.
Gorąco polecamy. A. Z. P. Kac